Honda wygrywa w World Supersport w Malezji, Guintoli o krok od podium w World Superbike

dodano: 03.08.2015

Honda w PolsceStartujący w zespole Core" Motorsport Thailand Honda, Jacobsen zdominował nie tylko wyścig, ale także kwalifikacje, po starcie z pole position zostając pierwszym amerykańskim zwycięzcą w historii MŚ klasy Supersport. Motocyklista Hondy o zwycięstwo walczyć jednak musiał do samej mety, o włos utrzymując za sobą Francuza Julesa Cluzela po jego ataku w ostatnim zakręcie.

 

Nie wiem co powiedzieć, bo to do mnie jeszcze nie dociera - powiedział zwycięzca, który zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. - To był bardzo trudny wyścig, a Jules cały czas mocno mnie naciskał. Nigdy nie czułem tak dużej presji. Popełniłem mały błąd w ostatnim zakręcie i trochę za bardzo opóźniłem hamowanie, ale wiedziałem, że Jules będzie chciał zaatakować i moja taktyka się opłaciła.

Honda w Polsce33-letni Guintoli doskonale zdawał sobie z kolei sprawę, że oszczędzanie opon w wyjątkowym upale będzie w niedzielę kluczem do sukcesu w klasie Superbike. Startujący Hondą CBR1000RR SP Francuz na początku wyścigu stracił co prawda wywalczoną w kwalifikacjach drugą pozycję, ale podkręcił tempo na finiszu, kiedy inni wpadli w tarapaty na mocno zużytym ogumieniu. Na ostatnim okrążeniu Guintoli wyprzedził prowadzącego niemal przez cały wyścig Toma Sykesa i sięgnął po czwarte miejsce, a razem z nim swój najlepszy wynik w sezonu.

 

Aktualny mistrz świata powtórzył ten wyczyn także podczas drugiego wyścigu, za sterami swojej Pata Hondy po zaciętej walce utrzymując za sobą zespołowego kolegę, Michaela van der Marka. Holender, aktualny mistrz świata klasy Supersport i debiutant w kategorii Superbike, nie ukończył pierwszego wyścigu z powodu problemów z elektryką.

Honda w PolsceTo był dla nas bardzo dobry weekend - przyznał Guintoli. - Miałem dobre tempo w kwalifikacjach i wywalczyłem drugie pole startowe. To dla nas bardzo ważne. Zespół przez cały sezon pracował bardzo ciężko i wygląda na to, że zaczynamy zbierać owoce naszej pracy. W obu wyścigach musiałem jechać na maksa. Niestety za czwarte miejsce nie dostaje się pucharu, ale jesteśmy coraz bliżej czołówki i to nas cieszy. Chcemy zakończyć sezon jeszcze lepszymi wynikami w ostatnich trzech rundach.

 

Jedenasta z trzynastu rund World Superbike odbędzie się w dniach 18-20 września na hiszpańskim torze w Jerez de la Frontera.