Dziesiąta z rzędu wygrana

dodano: 12.08.2014

HondaNiepokonany w tym sezonie Marc Marquez odniósł swoje dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie. Motocyklista Repsol Hondy wygrał niedzielny wyścig MotoGP o Grand Prix Indianapolis w USA.

Druga połowa sezonu MotoGP, po trzytygodniowej wakacyjnej przerwie, rozpoczęła się od kolejnego sukcesu obrońcy mistrzowskiego tytułu. 21-letni Marc Marquez w sobotę sięgnął na torze Indianapolis Motor Speedway po swoje ósme w tym roku pole position, a dzień później wygrał wyścig po widowiskowej walce z Jorge Lorenzo i Valentino Rossim.

Marquez kontrolował sytuację na początku wyścigu i gdy rozgrzał już opony, przystąpił do ataku. Wyprzedził dwóch rywali jednym, imponującym manewrem w drugim zakręcie toru i rozpoczął ucieczkę po kolejne, już dziesiąte w tym roku zwycięstwo. Jednocześnie Hiszpan wyrównał rekord gwiazdy Repsol Hondy sprzed lat, Australijczyka Micka Doohana, który jako ostatni - w 1997 roku - wygrał w królewskiej kategorii dziesięć wyścigów z rzędu.

„Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa - przyznał Marquez. - To było ważne, aby po wakacyjnej przerwie rozpocząć drugą połowę sezonu od kolejnej wygranej. Wczoraj wyglądało na to, że będzie to dość prosty wyścig, ale okazał się on bardzo wymagającym fizycznie. Byłem jednak cierpliwy i czekałem na odpowiedni moment do ataku."

Wygrywając, Marquez powiększył jednocześnie swoją przewagę w klasyfikacji generalnej aż do 89 punktów. Drugi w tabeli jest jego zespołowy kolega z Repsol Hondy, Dani Pedrosa, który na torze, na którym w ostatnich latach wygrywał w MotoGP dwukrotnie, tym razem zaliczył trudniejszy weekend.

HondaPedrosa zakwalifikował się do wyścigu na ósmej pozycji, ale w niedzielę, widowiskowo przebił się na czwartą lokatę. Finiszując tuż za pierwszą trójką obronił drugie miejsce w tabeli klasyfikacji generalnej. „To był dla mnie trudny weekend, ponieważ nie czułem się komfortowo na motocyklu - dodał Dani. - Nie udało nam się znaleźć odpowiednich ustawień, ale w niedzielę i tak zbliżyłem się do podium."

W klasie Moto2, w której wszyscy zawodnicy używają identycznych silników z drogowego modelu Honda CBR600RR, po starcie z pole position triumfował wicelider tabeli, Fin Mika Kallio. Lider generalki, Hiszpan Esteve Rabat, był czwarty, podczas gdy podium uzupełnili Maverick Vinales i zwycięzca Grand Prix Niemiec, Dominique Aegerter.

Wyścig kategorii Moto3 wygrał 27-letni Hiszpan Efren Vazquez, sięgając jednocześnie po trzecie w tym sezonie zwycięstwo dla nowego motocykla Hondy, modelu NSF250RW i awansując na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. „W ten weekend nie tknęliśmy z zespołem w motocyklu nawet przysłowiowej śrubki i w ogóle nie musieliśmy zmieniać ustawień - powiedział Vazquez. - To moje pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach świata. Jestem bardzo szczęśliwy."

Jedenasta runda MotoGP odbędzie się już w najbliższy weekend na torze w czeskim Brnie, gdzie trzy tygodnie temu duet Repsol Hondy zaliczył udane, trzydniowe testy.

 
Honda   Honda
     
Honda   Honda
     
Honda